poniedziałek, 10 grudnia 2012

LAJF IZ LAJF!

Pier... Khem... Pierniczki czekoladowe. Jestę Wilkię! <D






 



-Imię: Abbey (Abii się czyta)
 -Wiek: Mamdwalatkaipół<3 a tak w sumie to 3 lata
 -Hierarchia: Mienso, czyli chcę Zabójcę, Mordercę, ludzia od sojuszy, Medyka, Projektanta mody, Kucyka Pony i Producenta Nutelli w tym paiperu toaletowego, Idiotę w tym Psychopatę i ćupna. I co łaska dodaj range "Organizator Imprez" <33
-Historia:
Młoda Abbey nie wiedziała nigdy gdzie się urodziła. Miała starszą siostrę, nigdy nie poznała jej imienia. Nazywała ją Ashe, gdyż była cała popielata. Ashe zawsze mówiła jej, że mieszka na słomianych wzgórzach. Jako jedyna z sześciu szczeniaków przetrwała miot. Jej matka była zrozpaczona, więc cała swoja miłość wkładała w Abbey, pomału zaniedbując starszą córkę. Druga była oburzona, znienawidziła szczeniaka. Lecz z czasem polubiła tego malucha. Pod nieobecność rodziców zajmowała się nią, była jak druga matka. Lecz z czasem przyjaźń przeradzała się w miłość, potem psychopatię. Ogarnięta furią, zabiła swych rodziców dlatego, że pomimo młodego wieku nie mogła mieć swojego potomstwa. Abbey miała wtedy trzy miesiące... Ashe wychowała ją, jak swoje własne młode, żywiły się mięsem swoich rodziców. Ashe miała z niej wielki pożytek, niby przynosiła jej szczęście. Zawsze upolowała coś wielkiego, pomagała jak nikt w chorobie, walczyła wspaniale. Dlatego też siostra nadała jej przydomek Maneki Neko.
-Siostro, a gdzie mama i tata?- zapytała pewnego dnia malutka Abb.
-Nigdzie- Wrzasnęła siostra- Zostawili nas! Porzucili! ONI NAS NIE KOCHALI!-
Abbey łzy napłynęły do oczu. Kilka lat później, gdy znów zapytała siostra krzyczała po niej strasznie, wpajając że nienawidzili jej i wyrzucili. Młoda nie mogła tego wytrzymać, tu objawił się też Zalgo(KLIK) (Co ja pacze <D).  Opętana złością zabiła siostrę. Gdy się otrzęsła, zaczęła panikować, obwiniając się za jej śmierć. Biegła, biegła przed siebie, kalecząc się, obijając. Minęła wiele obcych wilków, uciekała przed lisami, ludźmi. Pewnego dnia, gdy już balansowała na cienkiej granicy pomiędzy życiem a śmiercią spotkała chomika, który przyniósł jej jedzenie. Został jej towarzyszem, a taktownego Abb nazwała Teemo. Podróżując, dotarła tu. Tyle.

-Mieszkanie Dziura wykopana przez siebie
-Charakter: Masz popcorn? Kucyki się zaczynają! Dawaj pilota! BATERII NIE MA! Abi to skończona wariatka. Oczywiście, jest bardzo przyjazna ale dosyć nadpobudliwa. Co mnie to że twój chłopak ma zeza? Nie użalaj się! Nie zmienisz go! Ważne że cię głaszcze i daje na zakupy! Chce być najmądrzejsza na całym świecie i pokazywać jaki z niej uczynny gość. Nie jest przemądrzała, ale jest za bardzo pomocna, taka "ciocia dobra rada" level 100. Nie płacz, nie płacz, ogon ci odrośnie... Ona do wszystkiego podchodzi z wielkim luzem i uśmiechem. Często nie bierze rzeczy na poważnie, i to prowadzi ją do częstych błędów... Dinosaurs, go rawr ,rawr ,rawr ,rawr! Jeśli szukasz organizatora imprez, ona jest na pierwszym miejscu. Uwielbia zabawę i w ogóle zabawianie innych. Kocha wywoływać uśmiech i pokazywać wszystkim piękno świata. Not that ... I'm talking about those "Cupcakes" which hunting they parents cats ... Jeśli znajdzie partnera (cudem) może być wierna i słodka (nie wierzę że to piszę...). W związku jest czasem szalona, ale na pewno namiętna. Ale z pscyhiką wszystko dobrze. Chyba.


 -GG: Telefonu i skajpaja 39020300
-Orientacja: Mleko
A ja bez ciebie schnę, jak mokry Chomik na patelni.
 ~Zjarana Abi
 -Lubię: ZALGO!~<D Kripipasty, Gridmarki (Tak, poza monotonnym ekranem jestem psychopatą który bawi się nożem do Mięsa wbijając je sobie w rękę <D )
-Nie lubię: Pajonkóf




 Bułka




http://www.ghostwoods.com/wp-content/uploads/2010/05/1272494277348.gif

4 komentarze:

  1. Czołem...mów mi Ruff,Witam znów? chyba nie więc poraz 1 witam Cie.Tak mi się zarymowało *skinał łbem*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ave, Mów mi Abbey. Schizofrenia zawsze wygrywa ADHD się wiecznie ukrywa

    OdpowiedzUsuń
  3. Hejka hehe od razu widać że do nas pasujesz xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Noooo nie wiem xD






















    Zjadłabym coś. Zjeść ci płuca? c:

    OdpowiedzUsuń