Droga Alpho, czy nie sądzisz, że jak dziś idziemy w gości, nie powinniśmy mieć chociażby hymnu stadnego? To już pomijam, ale o, kolęda stadna! To jest już coś! Więc proponuje takie cudo, które zgłaszam do zostania oficjalną stadną kolędą:
"Dashing through the snow
Get the fuck out of my way
You all are so slow
And fat, what do you weigh?
Ha ha
I'll end your caroling
But it won't be a silent night
I've come I'll terrorize your town
And watch you die tonight
Jingle Bells, Go to Hell
I've hijacked Santa's sleigh
Oh what fun it is to ride
Over bodies every day
HEY
Jingle Bells, Go to hell
Bodies will decay
After you're all crushed beneath
My motherfucking sleigh
HEY"
A śpiewa się to tak:
To co powiecie? :3
Teraz druga rzecz. IDZIEMY W GOŚCI TAK Z SAMYM FUTREM!? Dziś jak z piórem w dupie pobiegłam do mej pracowni i szyłąm dla was, ćmoki moje galowe stroje. Siedziałąm chyba godzinę przy manekinie i robiłam szkic na strój dla Jo, bo nie mam manekinu dla smoków .-. Oto i stroje:
Dla Rufiego:
Pomijając ubranie dla Jo, twój garniak zajął mi najwięcej czasu owo
Dla Eny:
Dla Sad:
Taka orgynalna :3
A moja to niespodzianka <3 Dla reszty nie zdążyłam zrobić, szyjcie sopie :c
PS.Białe miejsca na manekinach są PUSTE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz